Link :: 02.05.2005 :: 00:34 Link :: 03.05.2005 :: 16:19 Dołek..ogromny..nie mam nawet ochoty o tym pisac..glupia sprawa ;( Komentuj(3) Link :: 04.05.2005 :: 22:16 Napisalam wczesniej " glupia sprawa " nie bylam smutna z powodu chlopaka..rzeczywiscie glupia sprawa bo bylam smutna z hmm nie wiem nawet jak to napisac..bylam smutna i mialam dolka dlatego ze jestm gruba dawniej mi to nie przeszkadzało ale gdy zauwazylam ze starsza siostra o 2 lata jest szczuplesza ode mnie to sie załamałam nazekam ale nic nie robie w tym kierunq zeby schudnac ;/ jak pojade do Holamdi to juz sobie obiecalam przyjade i mnie nie poznaja hhe potemjakos to bylo..przezylam to ale glupio mi jest gdy idzie ze mna siostra :/ ehh ale coz bywa Michal sie do mnie odezwal..umowilismy sie na 69.. jak moja mama wyjedzie czyli 1 czerwca ale nie jestem pewna jakos to bedzie nie ma zle pozdrawiam :* Komentuj(4) Link :: 07.05.2005 :: 02:08 Happy ! dzis bylam sobie na pifq z laskami i nie tylko poznalam wreszcie chlopaka ktorego chcialam..tzn widzialam kiedys jego fotke i mi sie spodobal i chcialam go poznac..potem gadalismy na gg i dzis sie zobaczylismy..wiec bylismy w knajpie a potem poszlismy na chate do qmpla tam ogladalismy film..komedie super bylo siedzialam obok niego az mnie w pewnym momencie dreszcz przeszedl gdy sie do mnie zblizyl :p mmm heh potem szlismy do domq..chlopaki oczywiscie musieli nas odprowadzic szlismy obok siebie i szlismy jak para hihi ciesze sie jak male dziecko i szlismy tak cala droge fajnie bylo hehe i to by bylo tyle jestem ciekawa jaki bedzie jutrzejszy dzien papa :* moze to ten...yyy jesli tak to nie wiem jak przezyke t ze nie bedzie mnie z nim 2 miesiace yyy: P mykam nyny :* Komentuj(2) Link :: 08.05.2005 :: 01:42 Napisze troszeczke o dzisiejszym dniu wiec wstalam sobie rano i tak jakos bez humorka potem przyszli chlopaki na obiadek bo wczoraj ich zaprosilysmy i bylo fajnie znowu sie umowilismy wiczorkiem nu i przyszli i siedzielismy sobie..i Krzysiu (ne chlopak o ktorym wczoraj pisalam ) troche sie szpakal na moja siostre to ja juz wqrzona z lajta potem wyszlismy na misato siostra zostala w domq :p szedl obok mnie i bylo fajnie umowilismy sie na jutro pojdziemy razem do kosciola i na pozegnanie mnie przytulil w sumie gdy o nim myslalam..jak bylam juz w domq to sietrdzilam ze nie ma tego czegos..i przypomnial mi sie Kamilek..i smutno mi sie zrobilo..2 latka..i nagle..bum nie ma nic i od razu opis " i miss you " on tez mial smutny opis..a ja nie wiedzialam co mam robic..tu Krzysiek..tu Kamil i jeszcze sie Michal odezwal ze chce sie spotkac i pomiziac nie wiedzialam nawet czy tesknie za nim jak za chlopakiem czy tylko qmplem..ale na szczescie pogadalam z qmpela..i potem bylo juz ok postanowilam..z Michalem dalam sobie spokoj juz dawno i mam go gdzies podnieca nie i pociaga ale tylkotyle z Kamilem wiem ze nie bedzie tak jak kiedys wiec nawet sobie nadzieji nie robie a z Krzysiem ..sprobuje..nie mam nic do stracenia bo nie jest moim przyjacielem a moze aqrat nam wyjdzie..osttanio braqje mi faceta wiec moze to potrwa dlugo i sie zakocham z wygladu to prawie moj ideal hehe a z charakteru to go w sumie jeszcze nie znam pozyjemy zobaczymy teraz jest ok i znowu jestem szczesliwa..a Kamil..mial opis hmmm cos tam..nadzieja..nie pamietam co ma byc to bedzie..moze jeszcze bedzie jak kiedys..chcialabym mylam nyny :* Komentuj(1) Link :: 11.05.2005 :: 22:02 Dawno mnie tu nie bylo wiec napisze troszq.. jestem szcześliwa ! jeste wiele powodow..np jade do Holandii za miesiac Komentuj(2) Link :: 13.05.2005 :: 01:40 Ehh ledno patrze na te male oczka..tak mi sie chce spac..chcialam tu cos napisac ale juz nie mam sil.. jak juz zaczelam..ostatnio ciagle mysle o nich o Michale ktory ma dziewczyne..ktora zdradzil ze mna..o Kamilu ktorego mi braqje..ktory chce o mnie zapomniec ale ja mu nie pozwalam..i o Krzysiu ktoremu sie podobam..i boje sie ze sie za bardzo zaangazuje..a ja..nie wiem czego chce..jednego jestem pewna..ze chce juz stad wyjechac..tylko na to czekam i to teraz jest dla mnie najwazniejsze..mam pecha..zakochalam sie w Michale a on nigdy nie bedzie moj..to takie trudne..Kamil i Krzysiu sa bardzo spoko..ale to nie to co Michal..boje sie tego ze ja nigdy o nim nie zapomne..ze bede na niego czekac..i sie nie doczekam.. ale dosc juz o tym..mam szanse wiec ja wykorzystam..jutro..tzn juz dzis impra..wiec potem napisze jak bylo ide sie kapac..jestem strasznie zmeczona..zmeczona zyciem..a przeciez to dopiero poczatek..bo przede mna taka dluga droga..czasami juz brak mi nadzieji..wygasa..nie wierze w to ze kiedys bede z kims szczesliwa..ehh nie jestem smutna..nie placze..nie jest zle..usmiecham sie i nie moge tego pojac jestem nienormalna hehe przynajmniej sobie troszke popisalam i i od razu ladniejszy i wiekszy usmiech mam mykam..do kiedys :* Komentuj(4) Link :: 15.05.2005 :: 13:57 Napisze troszke o imprezie..byl tam Krzysiu..ale nic z tego nie bedzie :p moze zaczne od poczatq przyszlam i byl juz Michal z Karolinka..i ogolnie bylo duzo lasek..szczerze mowiac to prawie same takie male pizdy..sorry za wyrazenie ale taka jest prawda poszlam po Krzysia bo nie wiedzial gdzie to jest i bylo wszystko ok..potem poszedl z qmplami pic i juz mi sie to nie podobalo..moj ojciec czesto pije jak jest w Polsce i nienawidze tego..nienawidze alkoholiqw..mam duzy uraz..ehh no i bylo tak sobie..potem znowu przyszedl i zaczal sie klejic i nie umialamsie od niego uwolnic..non stop za mna wiec sie wqrzlam i zaczelam go unikac..i bylo w miare ok mialam mu dac buziaka..wiec wzielam go na bok i powiedzialam ze skoro obiecalam to mu dam i dalam mu..chcial w usta ale balam w policzek a on ze musi sie zrewanzowac i tez mi chcial w usta a ja znowu w policzec ;p i na tym sie skonczylo..po co mam mu robic nadzieje ? Karolina poszla do domq a Michal do mnie sie juz klejil..byl z lajta nawalony ;/ wiec poszlismy sie przejsc..i sie pocalowalismy chcial loda albo na anala ale powiedzialam ze nie nie jestem jaka dzifka ;/ nie wiem co on se myslal ;/ w ogole jak jest nawalony to ten chlopak jest calkiem inny ;/ wrocilismy..i przy sali stal Krzysiek to podeszlam do niego i pogadalam z nim chwilke powiedzial ze jest na mnie zly ze sobie poszlam ale powiedzial ze teraz jest 1:1 bo on pil a ja sobie poszlam..a ja mu ze to jest moj qmpel i chcialam z nim sobie pogadac bo taka byla prawda bo duzo gadalam z Michałem Krzysiu pojechal do domq..a ja poszlam sie pobawic..ogolnie to prawie caly czas bylam na parkecie potem poszlam do dj a obok niego bylo duzo moich qmpli w tym 1 sasiad ( qmpel brata ktory kiedys byl za mna na weselu Darek sie nazywa podoba mi sie :p ) nu i tak sobie siedzialam na moim braciszq bo nie bylo krzesl ;p i zawolal mnie Darek i powiedzial ze mam usiasc mu na kolana wiec tak zrobilam i bylo milo fajnie sobie pogadalismy ludzie szli juz powoli do domq.. Michal..zabawial sie z inna zdradzil Karoline 2 razy ehh bardzo sie na nim zawiodlam powiedzialm sobie ze juz sie z nim nie spotkam ! zal mi bylo Karoliny bo fajna laska..sliczna po buzi i ogolnie chyba ok a on..ehh chcialabym zeby ktos jej otworzyl oczy bo to nie fair..on sie bawi z wszystkimi a ona Michal zawsze gadal ze jesli by go laska zdradzila to od razu koniec i by jej nie wybaczyl..a mu niby zalezy a takie cos robi..potem sie juz nawet na m,nie nie patrzyl a ja na niego z pogarda :/ moze dalej mi sie podoba i mnie podnieca ale to jzu nie jest ten w ktorych sie kiedys zakochalam..co do Krzysia to chyba nic z tego..niby oplaca mi sie sprobowac..bo i tak pozniej wyjezdzam ale po co mam mu robic nadzieje..ma znowu byc tak jak z Kamilem..ze bede z nim pare dni i koniec ? po co..lepiej niech zostanie tak jak jest ! nie robilam mu w ogole nadzieji i nie chce..wyslal mi w pt smsa..cos ze mnie kocha itd ja nie lece na to ..nie mam 5 latek..nie jestem taka ze ktos mi powie ze mnie kocha to ja mu tez mimo ze tak nie czuje Krzysiu jest spoko ale..on nie ma tego czegos..jak z nim tanczylam powolna to nic nie czulam..z Kamilkiem bylo inaczej to by bylo na tyle..ja juz sama nie wiem co do kogo czuje hmm :p bedzie dobrze tyle wiem ! kofam zyc :* i nie smuce sie bo zycie jest piekneee!! pozdro Komentuj(1) Link :: 16.05.2005 :: 20:29 Szczesliwa !!!!!!! mmmmmmm kocham zyc !!! Kamil mial opis..ze niby mam sie nie starac bo i tak nic nie zmeinie czy jakos tak..a ja wiem ze zmienie bede o niego walczyc po wakacjach moze sobie znajdzie dziewczyne i moze znowu bedziemy przyjaciolmi jestem szczesliwa !!! nie wiem jak to mam wyrazic !!! gdydby ktos byl obok mnie na pewno bym go teraz wycalowala i usciskala !!! hihi Komentuj(0) Link :: 18.05.2005 :: 10:16 Ehh znowu sie sypie..ostatnio bylam taka szczesliwa bo wszystko dobrze sie ukladalo a teraz znowu zle :[ sa male klopoty i nie wiadomo czy pojade zalezy mi na tym nie wyobrazam sobie tu wakacji :/ ehh wierze w lepsze jutro !!! wiem ze bedzie dobrze mam ta sile i sie nie poddam wczoraj mialam maly problem..gadalam sobie z laska..14 latek i z powodu chlopaka sie tnie..bo to przynosi jej ulge..ehh nie wiedzialam co zrobic..mieszka gdzies daleko wiec nie bylo szanas zeby z nia pogadac na live.. na szczescie ma przyjaciele psychologa..ehh dobrze ze ja tak nie robie to jest bardzi powazna choroba :/ powiedziala tez ze 2 tyg temu byla w szpitalu bo wziela duzo tabletek nie rozumie tego..i trudno mi takiej osobie pomoc ale jakos sie staralam to jest dla mnie paranoja...14 latek i juz takie rzeczy..ehh ten swiat jest niemozliwy :p Komentuj(3) Link :: 19.05.2005 :: 15:12 Jestem chora kiepsko ze mna buu a dzis wywiadoffka nie mam zagrozenia ale mam duzo gorsze ocenki niz w 1 polroczu :/ jakos to przezyje ale od przyszlego roq szkolnego biore sie ostro do nauki ( zawsze gadam to samo ) nudzi mi sie strasznie i nie wiem co napisac hehe dzieqje panstwu to by bylo na tyle < czasami mi wali > Komentuj(2) Link :: 20.05.2005 :: 16:32 Nigdy wiecej ! :p chce zrzucic ok 3 kg wiec wzielam tabletke..ma podobne dzialanie jak amfa..ehh :/ czuje sie okropnie :/ juz wiecej tego swninstwa nie wezme :p nie polecam odradzam i to fess ide na tv ostatnio zaczelam ogladac telenowele hehe nie mam co pisac nudne mam zycie nudne ale fajne kofam zyc Komentuj(2) Link :: 22.05.2005 :: 10:58 Co moge napisac..znowu szczesliwa siostra do mnie dzownila ( jest w Holandii )powiedziala ze ma ok 15 min do morza..basen obok domq..kort tenisowy i ogolnie jest zajebiscie na 99 % pojade do niej !!! juz sie nie moge doczekac jak to nie wypali to bede miala najwiekszego dola wswoim zyciu zeby wszystko si eudało...to jedyne me marzenie ! tak tez bedzie to mocno w to wierze terazbedzie dlugi weekend a ja znowu nie mam planof i skonczy sie tak ze bede siedziec przed kompem hehe mialam jechac na dyske..ale Basia idzie na impreze rodzinna a ja..hmm tata wrocił..na tydzien mama nadzieje ze nie bedzie tak zle postanowiłam ze bede lepsza dla mamy osttanio zrobilam sie jakas dobra spokojna i w ogole stwierdzialam nawet ze ja kocham mimo ze mnie czasami wqrza jestem szczesliwa i to sie liczy a gdy patrze na te niebo i te slonko...mmm zaraz mykamna plac opalac sie jak to dobrze ze nie mieszkam w bloq pozdro for all :*** Komentuj(2) Link :: 23.05.2005 :: 21:52 Nie daje rady..siły mi sie wyczerpuja !! prawie caly dzionek mnie nie bylo a gdy przyszlam do domq to mi sie plakac zachcialo czemu ? ta rodzinka mnie kiedys wykonczy..ja nie wiem dlaczego..moze dlatego ze teraz jakos szybko sie denerwuje..mam takie dziwne dni..przez te pieprzone odchudzanie , w domq mnie wqrzaja..sama na siebie jestem zla ze ograniczam sie tak bardzo ze dzis np nic nie zjadlam..a 0 efektu ! dalej taka pulchna jak bylam ogolnie jakos wszystkich mam dosc..ja juz chce ta Holandie ! juz nie umie tu ywtrzymac..w szkole jeszcze mam tyle zaliczen z chemii babka sobie wymyslila ze kazdego zapyta z calego roq ;| ehh staram sie wierzyc ze bedzie lepiej ale czasami nie pomaga..juz nie umie sobie wyobrazic pieknego swiata..ehh nie dzis jedyną myslą jest uciec stąd.. Komentuj(1) Link :: 23.05.2005 :: 23:58 Jest lepiej..ale i tak jakos dziwnie sie czuje..wlasnie sobie zrobilam przerwe w nauce jestem strasznie zmeczona :/ i chyba bede siedziec cala noc nad ksiazkami kiedys tak robilam..do 3 nawet 4 siedzialam ale teraz sie bardziej szanuje i chodze spac ok 1 wiec mam jeszcze godzinke ehh jestem zmeczona byciem tutaj..wlasciwie to po co my zyjemy ? w sumie to chyba dobrze ze nie uzalam sie nad soba tydzien albo wiecej tylko po hmm nie wiem 2 godz ? mi przechodzi tzn nie zawsze :/ ale zazwyczaj yy zle sie czuje :/ koncze sie uczyc itd i mykam nyny jutro na 7:10 ;( katastrofa Komentuj(1) Link :: 25.05.2005 :: 16:05 Nawet ladnie moge powiedziec..tzn dobrze sie czuje itd...juz sie nie glodze w szkole jest hmm nie wiem nawet jak to okreslic..dlugi weekend spedze nad ksiazkami z kazdego przedmiotu albo cos musze zaliczyc albo jakas praca :/ ale co tam najwazniejsze ze jak to wszystko zrobie bede wolna !!! i kofam zyc hehe mykam sprzatac a potem sie umowilam na kebaba no coz powiedzialam sobie ze ostatni raz sobie pozwole a potem bede sie tylko ograniczac no i ksiazki nie wiem czy bede miala czas zeby tu wpasc :/ ale wasze notki przeczytam pozniej pozdro for all :* Komentuj(3) |
|
2024
|
|
Talk.pl :: Twój Wirtualny Pamiętnik |