Jakos dziwnie sie dzis czuje nie mam humorka..mysle ze sie troche zmienilam..dawniej tolerowalam to ze Basia wszystkimi mie bawi..teraz mnie to wqrza..mysli ze kazdego moze miec nie tylko mysli..bo tez tak gada..niby w zartach.. zal mi tych chlopakof..ja wiem ze ja duzo razy skrzywdzili..nie tylko ja..napewno kazda laska miala serduszko zlamane przez faceta nie ? ja tez..ale jakos nie umie tak jak ona..po co kogos skrzywdzic skoro nic nie zrobil..nie wszyscy sa tacy sami.. a ona robi wszystkim nadzieje no ale coz musze jej zwrocic uwage zeby sie nad tym zastanowila..choc watpie zby to cos dalo bo odpowie : nie moja wina ze mam takie powodzenie i co mam zrobic ? kofam ja ale nie moge na to patrzec :[ wczoraj bylam na imprezie..qmpel idzie do woja wiec robil pozegnanie fajnie bylo nic ciekawgo sie nie dzialo poza tym ze laski kazyly mi sie z nim miziac..zeby sobie uzyl i byl szczesliwszy przed wojem nie posluchalam ich :p podoba mi sie jeden chlopak..i gadalam z nim na gg..na epulsie jesli ktos wie o co biega dodal mnie jako obiekt pozadania prawdopodobnie sie z nim spotkam.. choc watpie zeby cos z tego bylo..bo ja mam pecha jesli mi sie ktos podoba to ja mu nie.. ehh :p ale nie przejmuje sie tym jedyne o czym teraz marze to wyjechac !! juz sie nie umie doczekac tego dnia a teraz ide sobie nynac :* |