13.05.2005 :: 01:40
Ehh ledno patrze na te male oczka..tak mi sie chce spac..chcialam tu cos napisac ale juz nie mam sil.. jak juz zaczelam..ostatnio ciagle mysle o nich o Michale ktory ma dziewczyne..ktora zdradzil ze mna..o Kamilu ktorego mi braqje..ktory chce o mnie zapomniec ale ja mu nie pozwalam..i o Krzysiu ktoremu sie podobam..i boje sie ze sie za bardzo zaangazuje..a ja..nie wiem czego chce..jednego jestem pewna..ze chce juz stad wyjechac..tylko na to czekam i to teraz jest dla mnie najwazniejsze..mam pecha..zakochalam sie w Michale a on nigdy nie bedzie moj..to takie trudne..Kamil i Krzysiu sa bardzo spoko..ale to nie to co Michal..boje sie tego ze ja nigdy o nim nie zapomne..ze bede na niego czekac..i sie nie doczekam.. ale dosc juz o tym..mam szanse wiec ja wykorzystam..jutro..tzn juz dzis impra..wiec potem napisze jak bylo ide sie kapac..jestem strasznie zmeczona..zmeczona zyciem..a przeciez to dopiero poczatek..bo przede mna taka dluga droga..czasami juz brak mi nadzieji..wygasa..nie wierze w to ze kiedys bede z kims szczesliwa..ehh nie jestem smutna..nie placze..nie jest zle..usmiecham sie i nie moge tego pojac jestem nienormalna hehe przynajmniej sobie troszke popisalam i i od razu ladniejszy i wiekszy usmiech mam mykam..do kiedys :*