Link :: 27.04.2008 :: 01:11 Link :: 17.02.2007 :: 00:24 ehh.. wqrzam sie sama na siebie..jak zwykle ;/wiem ze jestem do dupy i jakos nie umiem tego zmienic nie bylabym soba gdy bylabym inna..tylko ze chce byc taka jak kiedys wszystko robie zle a pozniej smutam sie.. Komentuj(1) Link :: 08.02.2007 :: 16:13 Fuck ;/ 3 egzam niezdany ;/ jakos bez humoru dzisiaj jestem wydaje mi sie ze to przez te prawko ;/i dlatego ze taka pulchniutka jestem ..ehh ;/ co do 100dniowki to moje podejscie sie nie zmienilo..nie chce tam isc wqrza mnie tez to ze moj kochany mnie zaniedbuje ;/ wczoraj sama na lodowisku byłam...zrelaxowac sie przed dzisiejszym egzaminem... Komentuj(1) Link :: 07.02.2007 :: 14:04 Ładnie.. To wszystko jest takie zryte :[ teraz wydaje mi sie ze mu juz tak nie zalezy :/ a mnie podoba sie on coraz bardziej ;/ jutro egzam.. ohhh ;p chciałabym zdac... marzenia... ;p w piątek 100dniowka ;| jakos..nie mam ochoty wogole tam isc qr*a ;/ znow to samo...juz 2 termin rozprawy i znow sie nie odbedzie ehh...kochana Polska Komentuj(0) Link :: 05.02.2007 :: 00:11 Czego wciąż mi brak ?! Przecież wszystko mam...niby mam.. chłopaka który mnie kocha.. spoko rodzinke ;p przyjaciela.. a jednak nie jestem szcęśliwa.. moze 2 dni kiedy wydawało mi sie że jestem z chłopakiem moich marzen..teraz po miesiacu(tak...dopiero minal miesiac) calkiem inaczej to wyglada..jakos jałowo bez smaku.. juz po miesiącu...nie czuje tej miłości..moze dlatego ze sie boje tylko czego?! sama nie wiem ;/ mowia mi ze wymyslam..ze szukam jakichs pretekstow, czegos czego nie ma..ze jestem dziwna bo wymyslam byle co...byle tylko sie oddalic od niego.. z nim jest mi dobrze,ale tylko dobrze...nie mysle o tym zeby to zakonczyc...musze dac temu zwiazkowi szanse...musi uplynac troche czasu...wiem o tym , nie chce pozniej zalowac ;/ jak narazie zalezy mi na nim..a podobno miłosc przychodzi z czasem.. ehh sama nie wiem co myślec ;/ chyba lepiej nie myslec wcale ;/ nawet nie umialam powiedziec mu ze mi na nim bardzo zalezy...co dopiero ze go kocham..jak dla mnie za wczesnie.. a przez mysl mi nawet nie przeszlo zeby powiedziec mu ze go kocham nie czujac tego, tak tyko zeby bylo nie uznaje tego jaka ja zakrecona jestem ;p ohhh ;p chce z nim byc , tylko jakos dziwnie jest.. moze dlatego ze sie nie staram...bo powiedzial ze mnie kocha fuck ;/ dzisiaj znow taka mysl...ze do szczescia potrzebny jest mi tylko moj przyjaciel , zawsze kiedy z nim klikam poprawia mi sie humor , z nim nigdy nie jest zle omG co ja wygaduje ehh..ide spac... sama siebie nie rozumiem Komentuj(2) Link :: 02.02.2007 :: 14:09 Teraz całkiem inna ja...niepodobna tak.. Nigdy nie przypuszczałam ze człowiek moze sie aż tak zmienić... nie bedę teraz oceniać czy na lepsze czy gorsze..ale faktem jest ze taka zmiana burzy porządek w śwecie..dopiero jednak jeśli zdamy sobie z niej sprawę..bynajmniej w moim przypadku. Zaczęłam się zastanawiać nad wszystkim...przede wszystkim przyczyną...i wciaż nie wiem.. wydaje mi się ze to świat ludzi zmienia...Moze chodzi też o dojrzewanie..nie jestem dorosła,choć mam prawie 19 lat czuję się wciąż dzieckiem i dobrze mi z tym Sięgam pomięcią 3 lata wstecz i jestem przerażona ;p co się ze mną stało ?! To chyba niewytłumaczalne ;p ehh ;p czy ma sens wracac do tego ? chyba nie..choć czasem chciałabym znów taka być... uśmiechnięta...tętniąca zyciem..tryskająca energią ehh . Czy każdy w tym wieku tak ma ? Boję się że tak już zostanie..tylko dorosłe życie..problemy przede wszystkim i brak czasu Komentuj(1) Link :: 23.09.2006 :: 15:34 Chyba znowu zaczne pisac...jestem juz inna osoba..moze troche bardziej dojrzała..nie wiem..w kazdym badz razie moim najwiekszym problem jak narazie jest to ze nie umiem sie odnalezc..ehh mam wrazenie ze nikt mnie nie rozumie..wogole...nie chce tu mieszkac !! ;( chce do Holandii , chce byc znow wolna juz dawno bym tam mieszkala gdyby to bylo takie proste..ehh nie wiem co mam robic jakos bede musiala wytrzymac te kilka miesiecy ogolnie..nie jest dobrze Komentuj(2) Link :: 11.01.2006 :: 16:38 Nie pisalam tu chyba pol wieq ostatnio na pewno w tamtym roq nie warto wracac do przeszłości..to było zbyt piekne zeby moglo byc prawdziwe zalezało mi na nim..teraz wiem jak bardzo..1 raz bylam pewna..bylam pewna ze chce z nim byc..ehh ciagle o nim mysle a minelo juz pol roq najbardziej boli mnie to ze nie moglam z nim pogadac o tym..na innych prawie wogole nie zwracam uwagi..tyle chlopakow ostatnio do mnie krecilo ale..jakos nie umie chce tylko go... Komentuj(0) Link :: 21.10.2005 :: 16:48 Tak dawno mnie tu nie było..nie umialam sie zalogowac :[ nie wiem czemu tyle sie działo..bylam w Hiszpanii ehh dlugo by szlo pisac..ale nie dzis jestem za bardzo zmeczona i ide nyny bo przede mna ciezka noc Komentuj(0) Link :: 19.09.2005 :: 20:29 Nic juz nie jest tak jak kiedys...nie umie sie tu odnalesc.. znowu to samo jestem tu a myslalami tam ehh chce do Holandii !!! oddalabym wszystko zeby jeszcze raz przezyc te wakacje mialam dzis rzucic palenie..ale smutno mi..a nikogo obok nie ma ehh nie ma co ide na dwor zapalic moze mi przejdzie tak strasznie mi zle Komentuj(1) Link :: 06.09.2005 :: 22:31 Nareszcie moge tu czos naskrobac jednak gdybym miala opisywac cale wakacje z pewnoscia nie starczylaby mi jedna noc wiec powiem tylko w skrocie ze byly to moje najwspanialsze wakacje poznalam chlopaka..z ktorym jestem ehh chyba sie zakochalam poznalam chlopaka ktory z wygladu moze nie jest przystojny..przecietny ale wcale mi to nie przeszkadza czulam sie z nim naprawde szczesliwa i choc on zostal w holandii a ja tu ciagle mysle o nim bylo mi z nim cudownie nie jest to holender i w sumie troche km mamy do siebie ale jakos damy rade przyjedzie za miesiac a ja odliczam kazdy dzien w koncu mnie to dopadlo hehe ehh nie wiem czo tu jeszcze nap;isac kiedy wrocilam do domq bylam zrozpaczona chcialam tam wrocic bo w sumie 10 miesiecy meczarni a tylko 2 raju ale co tam life is brutal w ogole tyle mnie tu nie bylo bo..twardy mi poszedl..potem monitor i karta sieciowa :[ myslalam ze juz nie bede miala kompika ze mama nie wydoli z kasa ale jest ok i jestem szczesliwa choc czasami kiedy mysle o holandii..o tej wolnosci o tym jaka tam bylam szczesliwa..praktycznie to nawet nie tesknilam bardzo za bliskimi bo poznalam tyle nowych ludzi ze szok nie umialam sie przyzwyczajic na poczatq i troche sie zmienilam ale mysle ze to kazdy tak po wakacjach :p mam nadzieje ze bedzie mi sie chcialo pisac tutaj i odwiedzac inne blogaski bo troszeczke sie rozleniwilam ok na mnie juz czas jakos nie chce mi sie siedziec do pozna to juz nie dla mnie ehh starzeje sie na serio :p to jest tragiczne ale kiedy jestem na dyskce o 2 juz sie chce zwijac do domq..nie chodze juz do knajp..nie wiem dlaczego jakos nie mam na to ochoty wole sobie posiedziec na placu wyjsc gdzies na miasto jestem ciekawe co bede robic laski w moim wieq zaczynajac zycie a raczej zabawe majac np 13 chyba beda juz bawic dzieci bo ilez mozna szalec ok mykam nyny ciao :* Komentuj(0) Link :: 07.07.2005 :: 20:18 Jestem szczesliwa !!! pisze z Holandii czasami mam momenty ze juz nie moge..ta praca mnie wykancza tyle stresow i wszystkiego..ta tesknota..ale tu jest tak pieknie..poznalam chlopaka..nawet 2 i bardzo mi sie spodobali szkoda ze z Portugalii..ale..czuje to ze jesli bym go blizej poznala to bardzo mozliwe ze bym sie zakochala..ma ciemna karnacje..ciemne wloski a jego usmiech powala mnie z nog.. ehh nie pamietam zeby ostatnio mi sie tak bardzo ktos podobal..ogolnie jestem tu szczesliwa..gdyby moc to tak zostawic i tak zyc..ehh mam nadzieje ze kiedys bede szczesliwsza majac kogos u swego boq..wybaczcie kochani ze ze zajrzalach do waszych blogaskow ale nie mam tyle czasu pozdrawiam i sciskam mocno ! zajebistych wakacji wam wszystkim zycze Komentuj(3) Link :: 10.06.2005 :: 16:29 Ostatnia notka ? wydaje mi sie ze nie bede miala pozniej czasu zeby tu czos napisac..zaraz mykam na dalsze zapy i zalatwianie kilq waznych spraw..jutro to samo :P ale ciesze sie :P tzn jakos w sumie nie jestem pewna..nie jestem pewna..nie wiem nawet czego nie jestem pewna..chyba tego ze tam chce jechac..bylo to moze marzenie a teraz gdy ma sie spelnic juz mnie to tak nie ciszy :| dlaczego ? ehh dziwny jest ten swiat :p nie jestem smutna..gdy mysle o tym ze nie bedzie mnie 10 tygodni..to nie smutek ale jakas pustka..bedzie mi brakowac wszystkich..waszych blogow..wpisow itd.chociaz mam nadzieje ze znajde tam kafejke ;p :) jestem taka spiaca :(ale ciesze sie ze ten rok szkolny nareszcie dobiegł konca :D przynajmniej dla mnie :p zycze wszystkim zajebistych wakacji !! pozdro for all !! buziaki :*:*:* :) Komentuj(3) Link :: 05.06.2005 :: 15:43 Dzieqje wam wszystkim za te komcie..sa bardzo cenne dla mnie..tak tez zrobie..bede jesc duzo owocow..warzyw itd i troche bede szczudne na tydzien..a pozniej znowu bede taka jak bylam ;/ a ja chce schudnac na cale zycie nie chce wygladac jak anorektyczna..chce ok 5 kg i bedzie swietnie za tydzien wyjazd !!! ciesze sie ogromnie to bylo jedne z moich marzen..ktore prawie sie spelnilo..mam tez nastepne..schudnac 5 kg ktore takze jest do zrealizowania i mysle ze mi sie to uda w sumie to podoba mi sie jeden chlopak ktorego znam...hmm od malego mozna tak powiedziec jest przyjacielem mojego brata i praktycznie cala moja rodzina go zna byl kiedys ze mna na weselu jako osoba towarzysaca :p nie wiem dlaczego ale ostatnio czesto o nim mysle od zawsze mi sie podobal ale zostal mi tydzien wiec narazie nic nie robie w tym kierunq za duzo mam spraw na glowie ale jak przyjade to kto wie ogolnie jestem szczesliwa a za tydzien to bede w 7 niebie mam nadzieje ze bedac w Holandii czasami bede w kafejce yy musze mykac pozdro for all i jeszcze raz dzieqje !!!!! gorace buziaki i usciski :*** Komentuj(2) Link :: 02.06.2005 :: 22:23 Glupio sie teraz czuje..ale uwazam ze pamietnik jest po to zeby pisac prawde..moze niektorych zawiodlam bo..znowu zaczelam brac tabletki , juz sie nie glodze jem odczasu do czasu cos , osttanio mialam zalamke w sklepie bo nie bylo na mnie rozmiaru i powiedzialam sobie ze zrobie wszystko zeby schudnac..wiem ze to swinstwo..ze niezdrowe itd ale nie umie inaczej..mam takie przyjaciolki ktore hm jakby to powiedziec fess duzo jedza pizza , kebab batoniki , lody itd ogolnie nawet obiad to w takich ilosciach ze najadly by sie 2 osoby no i jak jestesmy ze soba to ja nie umie nie jesc jak powiem nie to gadka : nie pier** ;P jak idziemy gdzies na miasto qpimy sobie cos do jedzenia od razu nam sie poprawia humor i jest zabawnie lubie duzo jesc ale juz nie moge na siebie patrzec jak bylam mlodsza bylam chuda fes wszyscy mi truli ze mam wiecej jesc a nigdy sie nie glodowalam zawsze jadlam normalnie i moj zoladek sie powiekszyl katastrofa bo w krotkim czasie przytylach chyba z 7 kg..czasami chce sobie qpic super bluzke..nie moge bo wygladam okropnie a jak troche schudne mam duza satysfakcje i wiecej pewnosci siebie..nigdy nie popieralam tabletek ani nic takiego ale ja nie umie inaczej..na sport nie mam czasu , za 10 dni wyjezdzam..tam bede duzo pracowac choc podobno w miejscu bede stac ale na nogach bede ok 8/10 godz bede jadla duzo owocow itd nie bede brala tabletek bo zostalo mi tylko 12 jak schudne tyle ile chce bede najszczesliwsza laska na swiecie duzo osob gada ze wyglad jest niewazny..moim zdaniem ma duzy wplyw na zycie..to by bylo na tyle..mykam robic zad & nyny.. Komentuj(4) |
|
2024
|
|
Talk.pl :: Twój Wirtualny Pamiętnik |