06.09.2005 :: 22:31
Nareszcie moge tu czos naskrobac jednak gdybym miala opisywac cale wakacje z pewnoscia nie starczylaby mi jedna noc wiec powiem tylko w skrocie ze byly to moje najwspanialsze wakacje poznalam chlopaka..z ktorym jestem ehh chyba sie zakochalam poznalam chlopaka ktory z wygladu moze nie jest przystojny..przecietny ale wcale mi to nie przeszkadza czulam sie z nim naprawde szczesliwa i choc on zostal w holandii a ja tu ciagle mysle o nim bylo mi z nim cudownie nie jest to holender i w sumie troche km mamy do siebie ale jakos damy rade przyjedzie za miesiac a ja odliczam kazdy dzien w koncu mnie to dopadlo hehe ehh nie wiem czo tu jeszcze nap;isac kiedy wrocilam do domq bylam zrozpaczona chcialam tam wrocic bo w sumie 10 miesiecy meczarni a tylko 2 raju ale co tam life is brutal w ogole tyle mnie tu nie bylo bo..twardy mi poszedl..potem monitor i karta sieciowa :[ myslalam ze juz nie bede miala kompika ze mama nie wydoli z kasa ale jest ok i jestem szczesliwa choc czasami kiedy mysle o holandii..o tej wolnosci o tym jaka tam bylam szczesliwa..praktycznie to nawet nie tesknilam bardzo za bliskimi bo poznalam tyle nowych ludzi ze szok nie umialam sie przyzwyczajic na poczatq i troche sie zmienilam ale mysle ze to kazdy tak po wakacjach :p mam nadzieje ze bedzie mi sie chcialo pisac tutaj i odwiedzac inne blogaski bo troszeczke sie rozleniwilam ok na mnie juz czas jakos nie chce mi sie siedziec do pozna to juz nie dla mnie ehh starzeje sie na serio :p to jest tragiczne ale kiedy jestem na dyskce o 2 juz sie chce zwijac do domq..nie chodze juz do knajp..nie wiem dlaczego jakos nie mam na to ochoty wole sobie posiedziec na placu wyjsc gdzies na miasto jestem ciekawe co bede robic laski w moim wieq zaczynajac zycie a raczej zabawe majac np 13 chyba beda juz bawic dzieci bo ilez mozna szalec ok mykam nyny ciao :*