motylek - komentarze |
| Jedno mnie niepokoi..Basia..czesto mysle o tym ze to Justyna jest moja przyjaciolka a nie Basia..nie wiem juz sama..Basi wszystko mowie..jestem z nia bardziej szczera..ale wydaje mi sie ze to tylko dlatego ze wiecej czasu z nia spedzam..mamy tych samych przyjaciol..jestem bardziej podobna do Justy..taka zwariowana :P a Basia taka nie jest..i czasami mnie to wqrza..bo ja sie smieje i wyglupiam a ona na mnie krzywo patrzy..po prostu nie jestem smutasem...lubie sie wyglupiac...gadaja ze jestem zryta :P hehe ale przynajmniej bede miala co wspominac :d nie mam nudnego zycia i nie chce miec :) osttanio jak byłysmy w Krakowie tez mnie troche wqrzyla bo dziwnie sie zachowywala..z lasek bylysmy tylko my dwie i tak jakby chciala sie pokazac..jaka to ona nie jest..glupio mi troche było :| am nadzieje ze to minie i bedzie wszystko ok..bo dzis tak troche glupio sie czulam w jej towarzystwie..mimo wszystko jestem szczesliwa choc troche popsul mi sie humorek ale dalej jest ok ! :)zastanawiam sie ..moze jej o tym powiedziec..zawsze bylysmy wobec siebie szczere..ale teraz jest troche inaczej..ehh sama nie wiem :P narazie zostawie to tak jak jest :P :)czas pokaze..:) :* |
|
|
| Tak napisali inni: |
| 13.04.2005 :: 22:10 :: 210_95.compnet.com.pl Wielkie dzieki ! :) nie wiem co bym zrobila gdyby nie ten blog i wy oczywiscie :P :) dzieki !! :) :*** |
| 12.04.2005 :: 00:49 :: btu144.neoplus.adsl.tpnet.pl Jeanine Myślę,że szczera rozmowa dobrze Wam zrobi!Ja straciłam swoją najlepszą psiapsółę z liceum tylko dlatego,że przestałyśmy ze sobą szczerze rozmawiać i mówić co nas boli.A później już było za późno żeby wszystko naprawić...Wszystko się rozpadło,popsuło...nawet ze sobą nie gadamy,no chyba,że się przypadkiem spotkamy na ulicy.Nie powtarzaj tego błędu,bo później się wiele żałuje i niestety nic się nie da zrobić:( Buziaki Motylku i odwagi!!Jeśli Basi zależy na Tobie tak jak Tobie na Niej to zrozumie słowa krytyki i uda się wszystko jakoś wyjaśnić i ułożyć.Trzymam kciuki!!:):**** |
| 11.04.2005 :: 22:33 :: 195.136.67.222 Tamiczka Dobrze Ci radze - pogadaj z nią .. Ja też ostatnio takie coś przechodziłam i zostawiłam te rozmowe do ostatniej chwili, aż w końcu tak się pokłuciłyśmy, że szok!!! i to o jakąś głupote... Ale wtedy tak nerwy puszczają, że lepiej nie mówić :P I żałuje, że nie pogadałam z nią od razu , tylko tak zwlekałam, bo teraz jest tak jakby inaczej... Przemyśl to.. pozdrawiam i zapraszam na www.tamika_ma_bzika.hwdp.pl |
| Talk.pl :: Wróć |