17.02.2005 :: 20:16
Basia dzis przyszla do mojej siostr w odwiedziny bo jest chora ..ale ja musialam isc na korki wiec bylo tylko czesc i hej :| Kara mi powiedziala ze niby Basia i Monia sie pluły :| ze ja sie obrazilam o byle gowno :| moze dla niej to nic nie znaczylo ale dla mnie duzo..powinna byla o tym wiedziec bo jej powiedzialam.. ale spoko :| przeciez zawsze jest tak jak ona chce :| ehh..i jeszcze jej opis .." u mojej laski " :| zawsze bylo u lasek :| ale co tam:| ehh moze ja tez przeadzam..ale co mam sie do niej odezwac i powiedziec Basiu o wszystkim zapomnialam chce zeby bylo jak dawniej :| chyba nie ! niech troche pocierpi i zrozumie ze za bledy trzeba placic :/ po korkach mialam super humor a teraz znowu lipa :/ :( nie wiem co sie ze mna dzieje :( chce zeby bylo jak dawniej..:(najlepiej jak caly czas bede poza domem..ale jak to zrobic :| jutro juz piatek musze sie wziasc do pracy bo mam tyle zad ze loo :( a dzis tez mnie czeka nauka wiec mykam ;( chce mi sie plakac :( a nawet juz nie umie..chce zeby mnie ktos przytulil..ale nie ma takiej osoby..o cos niesamowitego..jedna..druga i kolejna..łzy..a przeciez to to czego nienawidze..pomaga..jest troche lepiej..ide gdzies..nie moge juz tu wytrzymac ;( plakalam jak wariatka..juz sie troche uspokoilam..jest lepiej ale i tak zle..jakos dam rade..musze ;( chcialabym uciec jak najdalej stad ;( od wszystkich tych ludzi i problemow ;( szkoda ze to niemozliwe:( coraz lepiej , dobrze ze mi tak szybko mija..tzn siedze i pisze ta notke jakas godz :P ale to i tak szybko :P ok mykam :P bo co za duzo to niezdrowo ;p